Siedzę w barze, blues sączy się ciepłą nostalgią z głośnika, barmanka o malutkim biuście nalewa mi whisky. Uśmiecham się, gdy uświadamiam sobie, że lubię whisky i małe piersi. Niekoniecznie razem. − Na pewno bez lodu, coli? – pyta. Kiwam głową. Sączę złociste zapomnienie i oddaję się ulubionemu zajęciu: […]
Archiwum: listopad 2018
− No co tak siedzisz, Facecie? – Pan Egiryk podszedł zatroskany, pogłaskał czule. – Smutno ci, tak? − Czas jest najlepszym przyjacielem człowieka – powiedział Pan Tarei, wycierając włosy ręcznikiem w serduszka. − No chyba żartujesz! – oburzyła się Madmu Łazel, nakładając krem przeciwzmarszczkowy. − O to […]
Najnowsze komentarze