Miniatury literackie. Blo(k) z myśli dojrzałego mężczyzny.

Zbój

zbój

 

ach
chciałem coś zbroić
taki miałem zbójnicki nastrój
wyszedłem z psem na spacer i chciałem coś zbroić
rzuciłem więc pierwszy kamieniem
w seminarium na trzecim pietrze paliło się światło
kamień nie doleciał
szyba cała
ja zły
pies zadowolony
kamień?
nie wiem
na imię mu było Isztwan albo Ikar
nie pamiętam
za szybko leciał
nie dosłyszałem