Miniatury literackie. Blo(k) z myśli dojrzałego mężczyzny.

Spokoju!

 

herbata zielona

długo parzona

dwie torebki melisy

parzą się

czekam na efekt

zaklinam go

jest

przyszedł

siedzi naprzeciw

gapi się

na mnie

ma durną minę

wkurza mnie

uśmiecha się

z przekąsem

zaraz go walnę