Miniatury literackie. Blo(k) z myśli dojrzałego mężczyzny.

Autor

Popularne

Mężczyzna zrywający kwiatki

  Czy Białołęka to od białych łąk? Czasy mamy takie, że wystarczy zaguglać i godzinami zgłębiać wiedzę jednych lub głupotę innych. Ale czy prawdziwy mężczyzna powinien tak po prostu guglać? A gdzie wysiłek, pot i krew, heroizm?       ― A czy ja jestem mężczyzną, skoro zrywam kwiatki? ― zapytałem się w nagłym zdumieniu.     […]

Żegnaj laleczko, czyli koniec z tęsknotą za niemożliwym

  Brnę przez pozostałości po czterech dniach deszczu. Ani jednego suchego miejsca. Część czeka na słońce, część wartko spływa do rzeki. Myślę, jak się pogodzić z odrzuceniem? Co zrobić? Boli cholernie. Marzę, żeby spłynęło to ze mnie wreszcie i przyszedł spokój. Albo wyparowało. Wszystko jedno. Zostańmy przyjaciółmi – powiedziała. Kurwa, co to za przyjaźń, która […]

Melancholia

    A tak dobrze się ten dzień zapowiadał! Słoneczko nie za małe, nie za ciepłe, nie za nisko. Chmurki wełniane, czyste, lekkie. Ciekawa robota, fajne rzeczy do porobienia. A tu proszę, przyszła. Drzwi zamknięte, a weszła. W oknie szpara ledwie, dla wentylacji tylko, a jest. Siedzi. Krzesło sobie do stołu przyciągnęła i gapi się […]

Ostatnie wpisy

ONA

  Od dłuższego czasu koresponduje z tym mężczyzną. Poznali się przez portal randkowy i nie spotkali się jeszcze. Wiele razy myślała o tym, żeby się z nim umówić na kawę i poznać go osobiście, przekonać się, jakim jest człowiekiem, mężczyzną. Piszą do siebie regularnie. Mówią sobie o swoich przeżyciach tu i teraz, marzeniach, o przyszłości […]

Zapał

 Bognie   Jeszcze podłoga! Płyn lawendowy powinien się dobrze komponować z kadzidłem sandałowym i świecami z… z… nie pamiętam, jaki to zapach, ale powinno być dobrze. Do dwudziestej trzydzieści na pewno zdążę. Ach, kwiaty! Bym zapomniał. Wazon. Gdzie jest wazon? No tak, zapomniałem, przecież stłukł się podczas sesji zdjęciowej. W co ja włożę kwiaty? Może […]

Easy Rider

Kasi Zaproszenie nagłe, spontaniczne, oczekiwane. Dochodzi północ, dojeżdżam. Mały, stary domek. Wyłączam swój zapylacz miejski, zwany elegancko skuterem. Ciepło. Cicho. Cisza tak cudna, że serce grzeje. Z domku dochodzą śmiech i muzyka. Rozkraczam się na ślimakach. Łapię równowagę i wchodzę. Sień ciemna, głowę chylę na wszelki wypadek i mądrze, ocaliłem życie, niskie drzwi. Wchodzę. W […]

Baba z półki

  Ponoć mężczyźni noszą w sobie kobietę. Rozmawiają z nią, radzą się jej, przywołują w chwilach smutku. Taką idealną. Czyli jaką? Wszak ilu mężczyzn tyle ideałów. Różnice tkwią w szczegółach. Zapytałem siebie, czy ja też powinienem taką mieć? Choćby tylko w myślach. Kobietę idealną. Po namyśle stwierdziłem, że nie. Kobieta idealna szybko się nudzi. Więc jaka? […]

Bzykando

  — Rety! Ale jestem zmęczony! – powiedziałem do siebie głośno. Fajnie tak usiąść przed mikrofonem i samodzielnie coś przeczytać, ale jest to bardzo wyczerpujące emocjonalnie i fizycznie. Nie jestem przyzwyczajony, nie jestem aktorem i wysiłek oraz stres można porównać do ćwiczeń na siłowni w gabinecie psychoanalityka. — Spać! — westchnąłem i rozłożyłem łóżko. Kołderka […]

Piękna na rowerze

  Z zamyślenia wyrwał mnie delikatny dotyk i ciepło oddechu na udzie. Spojrzałem czule na psa. – Chyba zacznę do Ciebie mówić szrekokot – uśmiechnąłem się. Wiedziałem, o co chodzi. Wstałem i cicho, ale wyraźnie, wymówiłem to słowo, o które moja najwspanialsza przyjaciółka się dopraszała tak ujmującym spojrzeniem: – Idziemy? W mgnieniu oka ze szrekokota […]

Novecento

    Deszcz pchał się do mieszkania, wiatr targał skrzydłami w całym domu. Noc, przecinana co jakiś czas feerią światła, błagała o spokój. Pies skrył się w łazience, kot w szafie, a ja stałem na balkonie i podziwiałem gwałtowność wiosennego kaprysu. Chłonąłem energię burzy. Czułem, jak rozładowuje moje emocje, wysysa ze mnie złość i troski. […]

Przegląd prasy

  Jak donosi Prometeusz Codzienny, 31 lutego zeszłego roku, podczas przeszukiwania zgliszcz Archiwum Dupr Narodowych w Ognisku Młodym odnaleziono anonimowy i wyjątkowo cenny wiersz z końca XX w.  Oryginał został zabezpieczony przez naszych najlepszych zabytkowych restauratorów, a kopię zabrała straż pożarna do dalszych do ciekań. Nie wiadomo jednak, dlaczego policja oficjalnie ogłosiła, że czeka z nagrodą […]

Piernik w wiatraku, czyli facet na portalu randkowym

  Piernik w wiatraku, czyli facet na portalu randkowym     Ile to czasu już siedzę nad tym opisem? Godzinę? Dwie? Nie wiem, ale nad treścią myślę już od miesiąca z hakiem. No bo co ja mam napisać o sobie? Jak się przedstawić? Może bardziej pasowałoby tu słowo sprzedać? Samotny na sprzedaż? ― Wiesz, co […]

Żegnaj laleczko, czyli koniec z tęsknotą za niemożliwym

  Brnę przez pozostałości po czterech dniach deszczu. Ani jednego suchego miejsca. Część czeka na słońce, część wartko spływa do rzeki. Myślę, jak się pogodzić z odrzuceniem? Co zrobić? Boli cholernie. Marzę, żeby spłynęło to ze mnie wreszcie i przyszedł spokój. Albo wyparowało. Wszystko jedno. Zostańmy przyjaciółmi – powiedziała. Kurwa, co to za przyjaźń, która […]