Miniatury literackie. Blo(k) z myśli dojrzałego mężczyzny.

Najnowsze artykuły

Powódź

  Wybudziły mnie ptasie sensacje. Rywalizowały z jednostajnym buczeniem klimatyzatora za hotelowym oknem. Słońce zrzuciło ze mnie kołdrę, obnażając przepocone […]

Kupido

    I Przyglądam mu się z ukrycia. Chcę go dopaść. Jestem zdecydowany, nie zawaham się. Z początku był bardzo […]

Poemat o gotowaniu fasoli

  Miałem dziś ochotę na fasolę Na miękką, soczystą, gotowaną fasolę Kupiłem kilogram i miałem fasolę I wstawiłem na ogień […]

Pan i Pies

  I przyszedł do Pana Pies I spojrzał Pan na Psa I ugryzł Pan Psa I szczęliwy był Pies I […]

Baba Jara

  Wiosna? Ach, to ty? Wróciłem późno i zmęczony. Zapaliłem lampkę i klapnąłem na fotel. Objął mnie czule. Zamknąłem oczy […]

Zbój

  ach chciałem coś zbroić taki miałem zbójnicki nastrój wyszedłem z psem na spacer i chciałem coś zbroić rzuciłem więc […]

Me et orbi

  Uczę się Jak przestać kochać smutek niespełnienia Jak segregować wspomnienia Jak widzieć to samo słońce Jak słuchać tych samych […]

Zamyślenie w barze

  Południe. Załatwiam sprawy urzędowe. Nienawidzę tego. Samo słowo załatwiam dosadnie oddaje mój stosunek do tej części dorosłości i mieści […]

Dysonanse

  Od kilku dni pies namolnie uprasza się o uwagę. Nie odstępuje mnie, bodzie z masłem w oczach, łasi się, […]

Zew

Ciepło, przyjemnie. Wystawiam twarz. Światłość przyzywa mgłę. Powoli unosi ją i zagarnia odkrywając świergot w skrytości. Pies się wybiesił i […]