Miniatury literackie. Blo(k) z myśli dojrzałego mężczyzny.

Głosy

  Czy Białołęka to od białych łąk? Czasy mamy takie, że wystarczy zaguglać i godzinami zgłębiać wiedzę jednych lub głupotę innych. Ale czy prawdziwy mężczyzna powinien tak po prostu guglać? A gdzie wysiłek, pot i krew, heroizm?       ― A czy ja jestem mężczyzną, skoro zrywam kwiatki? ― zapytałem się w nagłym zdumieniu.     […]

Czytaj dalej

  Noc się kończy. Latarnia pochyla łeb i ogarnia tkliwie spojrzeniem, ze świtem podzieli się myślą. Domy prężą swe ściany i milczą, od lat przy tej samej drodze.   Gdzieś pewnie ktoś w oknie płacze w uśmiechu wspominając taką noc, jak ta.   Nie czekając na dzień, przyznaję się do winy, wyznaję Ci grzechy upragnione, […]

Czytaj dalej

  Spotkanie z H   Rok temu, na wiosnę jakoś, cudnie pachniała ziemia po deszczu! Ta woń świdrowała moje zmysły, rozstrajała i nastrajała. Spacerowałem z psem wzdłuż brzegu rzeki. Przedzierałem się przez zarośnięte pokrzywą przestrzenie, szukałem starych ścieżek, przeskakiwałem słabe drzewa i nie mogłem się nasycić wiosną. Gdy tak się upajałem i unosiłem w zmysłach, […]

Czytaj dalej

  Wiele myśli deformuje mi czaszkę od środka, więc w trosce o jej i tak dziwny kształt, co jakiś czas będę wystawiał niektóre z nich na światło. Raz będą w piżamie, czasem w stroju wieczorowym, innym razem w przebraniu, masce, albo w przenośni, przewrotnie. Zauważyłem, że często je gubię, choć wprawiają mnie w osłupienie podczas spacerów […]

Czytaj dalej